sobota, 31 grudnia 2016

Jest impreza, a ja zdycham

Fajnego sylwka! Ja jak zawsze zdycham, a co z tym idzie, znowu nie ma filmu, jej!!!

Pomyślałem sobie ostatnio, że warto byłoby kupić mikrofalówkę i umyć w niej sztućce, ale zdycham, a mamy obecnie promocję +700% dla chorych, więc musiałbym zapłacić gdzieś z 3798,5741zł.

Tak szczerze, to przyzwyczaiłem się już do gorączki i wymiocin w trakcie, kiedy trwają imprezy, ale na szczęście Zakopiec mam prawie że za oknem.

No to szczęśliwego nowego roku i dużo marchewki dla kota Mietka, a obrazek dodam za rok, bo wciąż zdycham:)

sobota, 24 grudnia 2016

Wesołych świętów!!!

Wesołych świętów!!! Tak szczerze to odkryłem, że dzisiaj wigilia, bo Mityfar kazał mi sprawdzić wikipedię. Ale wracając do świętów, to życzę wesołych świętów z okazji świętów. Po za tym, nie wiem, czy wiesz, ale ostatnio dołączył do nas nowy członek "Międzynarodowej organizacji osób gnębionych przez głupie SMS`y w święta o północy" ( w skrócie Moogpgswśop)

Nie pamiętam, czy napisałem życzenia, więc, życzę wesołych świętów, dużo musli z Maka (przy okazji odkryłem, że się tak pisze:) i silnej głowy, by czytać tego więcej, a nawet (co potrafi tylko elita) obejrzeć więcej niż czołówkę mojego filmu.

Acha, no i oczywiście Wesołych świętów!!!

piątek, 23 grudnia 2016

3,86785543 kN

Ok, to ja dzisiaj powiem, że miau. Tak, dokładnie tyle mam do powiedzenia, bo mam wolne, a sakwa to worek. W każdym razie bądź jutro jest sobota, a soboty są fajne, bo tydzień po sobocie jest sobota.

Ostatnio byłem u krawca by zamówić poidło dla ptaków. W końcu już tylko 3,65478 miesiąca do ich przylotu. Oczywiście, jak zawsze, okazało się, że u krawca nie sprzedają takich rzeczy, więc podłożyłem wybuchowe ciasto z huty i obserwowałem zza okna, jak na rozprysło się z siłą 3,86785543 kN po szmatkach, które tam nie wiadomo czemu leżały. Jak zapewne się domyślasz było ono jagodowe! Ale ja jestem zły, hahahaha!!

środa, 7 grudnia 2016

Orzeźwiające musli

Grupa karboksylowa to COOH. Widzisz?, nie jestem aż tak głupi. Teraz tylko zamknąć Wiki... znaczy iść do MacDonalda po musli.

A teraz takie pytanie. Co ma musli do chemii? Odpowiedź jest prosta: Ostatnio spotkałem się na chemię w MacDonaldzie. Stop! Nie lepiej pisać MCD? Tak, lepiej. Tak więc spotkałem się ostatnio na chemię w MCD i tam po czekaniu 18 minut dostałem właśnie to:
 Tak, zgadza się! Musli i tost z pieczarkami! (Przy okazji, ładny kadr, co?) Na początku dziwiłem się, kto to w ogóle je oraz kto kazał mu to jeść. Ale po jakimś czasie (1 dzień 6h 31 min) pomyślałem sobie "Dobra, spróbuję tego" I właśnie wtedy poczułem się tak wyluzowany, jak jeszcze nigdy. Nagrałem więc nowy film (a konkretnie Skywarsy) i gadałem tam tak dziwnie i jeszcze szybciej niż zawsze, że sam nie wierzyłem przy obróbce...

W każdym razie bądź nowy film już niebawem, a ty wbijaj na Fanpage:)