czwartek, 26 stycznia 2017

Nowa wiertarka

Jak ten czas szybko leci... Jeszcze rano było rano, a teraz już nie jest rano. Ale wracając do tematu, ostatnio nabyłem coś, co może znacząco wpłynąć na gospodarkę. A konkretnie...werble... wiertarkę!
Jeeeeej, jak ja się z tego powodu cieszę. Wreście będę mógł coś sobie przewiercić. Sprawdzę na przykład, czy mam to coś, co ludzie nazywają mózgiem.

Ale podsumowując: Chleb

1 komentarz: