Cholera jasna! Byłem przekonany, że napisałem jakiegoś posta. Tu się natomiast okazuje, że nic nowego. Jak to działa?! Jakiś efekt Mandeli, czy co?
Ech, chrzanić to. Mam spokój, aczkolwiek jednak nie. I wiesz co?? Jest zajebiście. Tak, czuję się naprawdę świetnie. Może z wyjątkiem nadgarstka, którego dzisiaj rozbiłem o drzwi, wnosząc nową kanapę. WŁAŚNIE! Mam nową kanapę. W dodatku piszę to, siedząc na niej xD. I finalnie jestem zadowolony:D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz