sobota, 23 kwietnia 2016

50 post!

Czytasz właśnie mój 50 post. Ile ja tego napisałem przez kwiecień! Tyle się zmieniło. Najlepsze jest to, że jest przedposobota, czyli ulubiony dzień Prometeusza, bo wtedy sęp nie przylatuje na urwisko.
Przy okazji przypomniało mi się, że Jurand z "Krzyżaków" już nie żyje. Ale pocieszmy się, bo na pewno męczyłeś się czytając ponad pięćset stronową powieść. A, i dzień po fajnym dniu nastąpi fajny dzień, a ja uwielbiam pisać takie głupoty, bo ćwiczę pisanie na klawiaturze, a potem perfekcyjnie napierdzielam w Minecraft`a!
I jeszcze jedna sprawa, znasz może jakąś fajną nutę? Chciałbym coś dołożyć w tle, bo już w dwóch filmach gra "Royal Banana"

Tak naprawdę to tyle. Widzimy się oczywiście jutro, pojutrze itp. Pamiętaj by zostawić like pod tym szmaragdowym postem i nagrać karaoke z Pitagorasem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz